Udało mi się dziś kupić spinki do mankietów na prezent Gwiazdkowy dla Narzeczonego;)
Wczoraj trudno było mi się zdecydować, ale dziś po "przespaniu się" z tematem, po obejrzeniu jeszcze w necie zdjęć facetów jak zapinają spinki, po ponownym odwiedzeniu jubilerów- wybrałam.
Są proste, tak jak chciałam i eleganckie. Prostokątne z paseczkiem wygrawerowanym w rogu.
Na zdjęciach kiepsko widać, bo ciemno w pokoju, a lepszych zdjęć narazie nie dam rady zrobić, bo jak wychodzę do pracy jest ciemno i jak wracam też więc taki ogląd musi tym czasem wystarczyć. Spinki bardzo mi się podobają i jestem zadowolona, że je kupiłam. Kupiłam jeszcze baryłki z czekolady, które J bardzo lubi i aniołka z marcepanem, za którym przepada. Tak więc prezenty zakupione;)
Śliczne są te spinki;) Jestem happy;)
Wczoraj trudno było mi się zdecydować, ale dziś po "przespaniu się" z tematem, po obejrzeniu jeszcze w necie zdjęć facetów jak zapinają spinki, po ponownym odwiedzeniu jubilerów- wybrałam.
Są proste, tak jak chciałam i eleganckie. Prostokątne z paseczkiem wygrawerowanym w rogu.
Na zdjęciach kiepsko widać, bo ciemno w pokoju, a lepszych zdjęć narazie nie dam rady zrobić, bo jak wychodzę do pracy jest ciemno i jak wracam też więc taki ogląd musi tym czasem wystarczyć. Spinki bardzo mi się podobają i jestem zadowolona, że je kupiłam. Kupiłam jeszcze baryłki z czekolady, które J bardzo lubi i aniołka z marcepanem, za którym przepada. Tak więc prezenty zakupione;)
Śliczne są te spinki;) Jestem happy;)
Mój mąż dostał od babci spinki do mankietów z okazji zdania inżyniera, wiec były jak znalazł na ślub. W dodatku są prawie jak nasze obrączki, bo też dwukolorowe (obrączki mamy z paskiem białego złota w środku, a spinki na odwrót - żółte pomiędzy białym/srebrnym).
OdpowiedzUsuńJeszcze co do obrączek: czy dobrze widzę na zdjęciu, że są całe wypolerowane? Widzieliście je na żywo, czy też wybraliście jedynie na podstawie zdjęcia? Chcę ostrzec, bo jeśli są całe wypolerowane, to może nie być w ogóle widać różnicy w kolorach. Nasze też takie miały być, ale właśnie z tego względu jest mat na zółtym złocie i dzięki temu widać wyraźnie, że są dwukolorowe.
A_normalna-te obrączki ze zdjęcia to nie są te nasze tylko podobne znalazłam zdjęcie w necie-połączenie białego i żółtego złota. Nasze wybieraliśmy u złotnika na zamówienie, ale są całe polerowane, bo też zwróciłam uwagę, że mała jest różnica między białym i żółtym złotem. Nie pomyślałam, że może być złoto np. chromowane i byłaby większa różnica. Dopiero Ty zwróciłaś mi na to uwagę. No ale teraz to już za późno. Zobaczymy jak wyszły te co zrobił. Były inne-co bardziej kontrastowały, to było złoto i srebro. Niestety facet miał mały dość wybór takich łączonych. Ja u niego wcześniej nie byłam i myślałam,że trochę inaczej będzie wyglądać to wybieranie. Dzięki za radę. Pozdr
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie żeby je zmatowić. Obejrzyjcie je i jeśli nie będzie to dobrze wyglądać, to powiedzcie, ze prosicie o zmatowienie. Dobry złotnik bez problemów to zrobi.
OdpowiedzUsuńGosiu wyślij mi proszę Twój adres e-mail na olaimaniek@gmail.com podam Ci wkrótce adres mojego nowego bloga.
OdpowiedzUsuńA_normalna-big wielkie dzięki. Pojedziemy to zobaczymy jak wyglądają. Dzięki za radę. Pozdr
OdpowiedzUsuń