poniedziałek, 1 października 2012

Nie za wesoło

Niestety ostatni czas jest dla mnie nie za wesoły.
I na dodatek koleżance z którą pracowałam w pokoju nie przedłużyli umowy, bo narazie nie mamy w pracy wolnych etatów, a ona była na zastępstwo. Mam nadzieję, że biuro przydzieli nam jakiś etacik i A. wróci. W środę ponoć szef ma rozmawiać z prezesem. Może się coś pozytywnego dla nas okarze. 3majcie mocno kciuki.

A od jutra mamy audyt. Po tak długiej mojej nieobecności w pracy to się go trochę boję. Tak więc i za to 3majcie kciuki.

Od dziś mamy karnety fitprofit i teraz jak Mąż będzie miał wolne niedziele czy soboty to będziemy sobie zwiedzać różne baseny;) Mąż po dłuższej przerwie wraca na siłownię. Od dziś do Świąt ma zamiar nie pić alko i wczoraj zrobiliśmy sobie pożegnanie z %. Najpierw byliśmy na spacerze na piwo,a potem pojechaliśmy do miasta na pizzę i piwo. A w domu dokończyliśmy otwarte kiedyś martini. Po takiej mieszance szybko zasnęłam, a rano ciężko było wstać do pracy.
W sobotę robiliśmy Męża zaległe imieniny, bo ma imieniny w sierpniu, ale akurat jego siostra miała urlop i wyjechała. Przełożyliśmy świętowanie na inny termin i dopiero ta sobota wszystkim pasowała. Tak więc całą sobotę spędziłam w kuchni, a ciasto to już od czwartku piekłam, bo wymagało stygnięcia i kładzenia różnych kolejnych warstw.

Mam chęć wybrać się do kina na "Jesteś Bogiem". Wyczaiłam, że w Multikinie są różne promocje cenowe w tygodniu, ale jak weszłam w internet to generalnie te promocje można o kant d... potłuc. Zobaczymy, może kiedyś się wybierzemy.

A na dodatek dziś idę do dentysty-brrr. No i czeka mnie kilka zębów do wyrwania, ale jakoś nie mogę się zebrać, a dentystka pewnie będzie się czepiać, że jeszcze tego nie zrobiłam.

A w środę mam komisję lekarską w sprawie odszkodowania za złamanie tej mojej ręki. Ciekawe na ile % to wycenią.

Generalnie ostatnio nastrój mi nie dopisuje i wszystko dookoła się sypie.
Czekam na czas jak będzie lepiej;)

5 komentarzy:

  1. U mnie ósemka czeka na wyrwanie od ponad roku. Jedną usunęłam, ale to było tuż przed ślubem, więc wciąż migałam się brakiem czasu, potem przeprowadzka, nie znałam tu lekarzy, potem kolejne zmiany i jak w końcu się zebrałam na przegląd, to dentystka stwierdziła, że tą ósemkę koniecznie trzeba usunąć, bo już jest podejrzana ale w tej chwili nie mogę tego zrobić, więc musi wytrzymać prawie do połowy przyszłego roku i dopiero wtedy będzie wyrywanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może akurat się uda że A wróci do was ;) Ładne macie postanowienie ;p U mnie by pewnie i tak zostało złamane ;P Na pewno w końcu humor ci wróci ;* Wysłałam ci maila ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobno fil fajny, też się zastanawialiśmy, czy się nie wybrać na to do kina :)
    Oczywiście trzymam za wszystko kciuki ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosiu, jeśli mogę prosić: rozumiem na jakiej podstawie wysunęłaś ten wniosek, ale nie rozsiewaj plotek. Gdy przyjdzie taki dzień, to ogłoszę, że jestem w ciąży.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja polecam środy z Oragne! Już od kilku miesięcy praktykuję, mimo, że telefony mamy w Play. Wystarczy, że ktoś znajomy kto ma tel. w Orange wyśle smska za ileś tam groszy i poda nam kod, który mu przyślą. Dwa bilety w cenie jednego, jak dla mnie super promocja, a nie o kant dupy :) Trzeba tylko sobie wcześniej zarezerwować przez internet jakieś dobre miejsca, na konkretny seans :)

    OdpowiedzUsuń